Liposukcja - opinia pacjentki po zabiegu

Po publikacji filmu z zabiegu liposukcji otrzymaliśmy wiele komentarzy. Część z nich dotyczyło faktu, że zabieg z punktu widzenia pacjenta wygląda inaczej i wcale nie jest taki straszny. Postanowiliśmy sprawdzić to u źródła tj. tym razem rozmawialiśmy z pacjentką jednej z warszawskich klinik na temat liposukcji jaką przeszła jakiś czas temu.

Dlaczego zdecydowała się Pani na zabieg?

Miałam duży problem z wyglądem mojego brzucha, który po trzech ciążach nie chciał wrócić do wcześniejszego wyglądu. Był galaretowaty, wystający. Pomimo diety i ćwiczeń nie udało mi się go pozbyć. Bardzo mi to przeszkadzało i powodowało kompleksy. Nie mogłam zdecydować się na tradycyjną liposukcję, ponieważ wymagałaby ona ode mnie wykluczenia się z życia na minimum 4 tygodnie. A niestety nie mam na to czasu.

Czy liposukcja boli?

Nie, nie boli. Zabieg jest wykonywany w znieczuleniu.

Czy miała Pani znieczulenie miejscowe, czy pełną narkozę?

Pełna narkoza nie jest konieczna. Wystarczy znieczulenie miejscowe. Niczego nie czułam podczas zabiegu, choć przyznam, że przed wizytą trochę się bałam jak to będzie. Okazało się, że niepotrzebnie. Wszystko przeszło bardzo szybko i bezboleśnie.

Jakie otrzymała Pani zalecenia po zabiegu?

Po zabiegu wskazany jest wypoczynek, ale nie ciągłe leżenie w łóżku. Ważne jest przyjmowanie zaleconych leków i zastrzyków działających przeciw-zatorowo. Przez miesiąc po zabiegu nosiłam specjalne ubranko uciskowe co nie zawsze było wygodne, ale przyzwyczaiłam się.

Czy po zabiegu trzeba utrzymywać dietę i ćwiczenia?

Aby utrzymać efekt po Slim Lipo bardzo uważam na swoją dietę. Mam dużą motywację, ponieważ widzę ogromną różnicę w wyglądzie i nie chcę tego zaprzepaścić. Wróciłam też do regularnych ćwiczeń, które pomagają mi zachować wcięcie w pasie :)

Czy tkanka tłuszczowa powróciła w miejsce poddane zabiegowi?

Ponieważ ćwiczę regularnie i uważam na to co jem nie pozwalam, aby brzuch znowu urósł.

Czy następnego dnia mogła Pani wrócić do pracy?

Jestem księgową, moja praca nie wymaga ode mnie fizycznej aktywności, dlatego już następnego dnia mogłam wrócić do codziennych zajęć. Ćwiczyć zaczęłam trzy tygodnie po zabiegu. Dodatkowo chodzę na masaże endermologie, które poleciła mi pani doktor. Faktycznie, powodują one, że skóra jest lepiej napięta, a siniaki i obrzęki szybko zniknęły.

Po jakim czasie zobaczyła Pani efekty zabiegu?

Efekty zaczęłam zauważać po około trzech tygodni po zabiegu, kiedy zeszła opuchlizna.

Czy wystąpiły jakieś powikłania?

Nie, nie było żadnych powikłań.

Czy Pani skóra po zabiegu zmieniła swój wygląd?

Mój brzuch nie tylko stracił w obwodzie, ale też stał się też bardziej jędrny. Nie było efektu obwisłości skóry po usunięciu tkanek tłuszczowych. Podobno to zasługa lasera.

Ostatnie pytanie, czy gdyby cofnąć czas zdecydowałaby się Pani na zabieg?

Slim Lipo było dla mnie ostatnią deską ratunku, żeby pozbyć się brzucha. I udało się! Bałam się, że zabieg będzie bolesny, a moja rekonwalescencja bardzo się przeciągnie. Okazało się, że w praktyce nie jest to poważny zabieg, a efekt jest lepszy niż przypuszczałam. Wyglądam lepiej, ale też czuję się cudownie.

Rozmowa została przeprowadzona z klientką korzystającą z usług Beauty Derm Europejskiego Instytutu Dermatologii Estetycznej Laserowej i Kosmetyki.

Beauty Derm Europejski Instytut Dermatologii Estetycznej Laserowej i Kosmetyki

zobacz pozostałe artykuły